Jest wieczór 25 sierpnia 1974 roku. Sytuacja ma miejsce na wzgórzu w West Sussex. William Lincoln i jego trzej koledzy podziwiają tajemniczy krąg buków, nad którego historią i przeznaczeniem zastanawiają się naukowcy. Kiedy William decyduje się zbliżyć do kręgu, na około 30 sekund zostaje porwany w powietrze – w pozycji horyzontalnej zawisa metr nad ziemią i przerażony głośno krzyczy ze strachu. Brzmi nieprawdopodobnie, prawda?
Nie dowiemy się niestety, czy bohaterów historii z West Sussex poniosła wyobraźnia czy też rzeczywiście doświadczyli oni metafizycznego zjawiska – możemy polegać wyłącznie na opowieściach światków, a ludzką prawdomówność zawsze można kwestionować. Przyjrzyjmy się jednak bliżej tajemniczym kręgom, które zlokalizowane są w różnych miejscach na ziemi, a w szczególności zwróćmy uwagę na megality w Stonehenge.
Megality, czyli budzące ciekawość skalne budowle takie jak kręgi lub po prostu pojedyncze głazy, można podziwiać między innymi na Wyspach Brytyjskich. Najsłynniejszy jest oczywiście krąg Stonehenge zlokalizowany na równinie na północ od miasta Salisbury. Powstanie budowli datuje się na okres neolitu, czyli młodszej epoki kamienia. Krąg liczy więc sobie ponad 4000 lat! Okazuje się, że był on kilkakrotnie przebudowywany, zaś ostatnia rearanżacja miała miejsce około 1400 roku p. n. e.
Omówmy teraz organizację budowli. Na Stonehenge składają się dwa kręgi – zewnętrzny oraz wewnętrzny. Zewnętrzy zbudowany jest z surowca pochodzącego z okolicy – piaskowca. Wewnętrzny krąg powstał natomiast z bloków bazaltowych. Istnieje kilka teorii na temat pochodzenia bazaltu – możliwe, że został sprowadzony z południowego zachodu Walii, ale sympatycy magicznych legend sądzą, że bazalt został dostarczony do Wiltshire z Afryki przez samych olbrzymów przy pomocy czarów Merlina.
Jeśli chodzi o funkcje, dla których wzniesiono krąg Stonehenge – nauka wciąż nie zna odpowiedzi. Możliwości jest wiele – Stonehenge jako obserwatorium astronomiczne, budowla stworzona przez kosmitów, świątynia Słońca, źródło życiodajnej energii… Wszystkie te przeznaczenia budowli da się jednak naukowo obalić. Ostatnio zrodziła się natomiast hipoteza na temat medycznego charakteru kręgu. Mówi się bowiem, że Stonehenge, podobnie jak wiele innych tajemniczych megalitów, zlokalizowane jest w miejscu otoczonym przez silne pole magnetyczne, które ulega gwałtownym wahaniom. Współczesna medycyna wskazuje zaś na prawdopodobieństwo faktu, że elektromagnetyzm przyspiesza gojenie się złamań, co w połączniu z dowodami historycznymi sugerującymi, że mieszkańcy okolicznych terytoriów od stuleci gromadzili się w pobliżu Stonehenge, aby leczyć kruchy szkielet, wydaje się być ciekawe.
Oczywiście, wielu zachodnich medyków na leczniczy charakter kręgu Stonehenge patrzy sceptycznie. Być może kolejne lata przyniosą nam rozwiązanie intrygującej zagadki. Z pewnością jednak, niezależnie od przeznaczenia majestatycznej budowli, warto ją odwiedzić i doświadczyć atmosfery metafizycznego sekretu na własnej skórze.